Jesień to trudny czas dla naszego zdrowia. Przemija ciepła pogoda i organizm musi przyzwyczaić się do trudnych warunków atmosferycznych, w tym ze spadkiem temperatury. Dla wrażliwych osób bywa to wyzwaniem. Zimne ręce i nogi, dreszcze mimo ciepłego ubrania nie należą do przyjemności. Oto kilka sposobów na rozgrzanie się.
Rozgrzewające jedzenie na jesień
Nic tak dobrze nie smakuje jesienią jak pyszne zupy. Za oknem plucha i deszcz, a na stole parujący talerz pysznej, pożywnej zupy. Najsmaczniejsze i najlepiej zaspokajające głód są zupy krem, czyli ze zmiksowanych całych warzyw. Można w ten sposób przyrządzić na przykład zupę brokułową, z ziemniakiem i kalafiorem, czy z soczewicy. Niezawodny na jesienne przeziębienie jest dobry rosół. Jedzenie powinno być ciepłe nie tylko nie tylko na obiad. Ważne jest, by zjeść coś ciepłego przed wyjściem z domu. Pomoże to zapobiegać przeziębieniom. Warto pić rozgrzewające zioła i herbatki, na przykład sok z malin, kawę, kakao, napary z dzikiej róży, z lipy. Lepiej zrezygnować z dodawania alkoholu do herbaty, ponieważ jego działanie rozgrzewające jest złudne. Powoduje szybkie rozszerzenie naczyń krwionośnych, stąd wrażenie gorąca, ale jednocześnie ciepło szybko ucieka z ciała. Wówczas, szczególnie przebywając na zewnątrz, szybko pojawiają się dreszcze.
Rozgrzewające przyprawy
Sekretem potraw rozgrzewających są tak naprawdę przyprawy. Dobrze przyprawione danie jest w stanie przez znacznie dłuższy czas rozgrzewać nas od wewnątrz niż tylko zwykły gorący posiłek. Przypraw, które dobrze rozgrzewają jest naprawdę sporo. Są to na przykład imbir, cynamon, pieprz cayenne, goździki, kurkuma, kolendra. Imbir oprócz działania rozgrzewającego ma działanie wzmacniające odporność, poprawia krążenie. Inną przyprawą poprawiającą krążenie, a co za tym idzie dłużej utrzymującą ciepło w ciele jest kolendra. Kurkuma działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo. Ponadto trwają badania nad jej działaniem antyrakowym.