Badania genetyczne coraz bardziej idą do przodu, a co za tym idzie, zaczynają służyć nie tylko w laboratorium, ale również zwykłym ludziom. Między innymi możemy za ich pomocą określić skłonność do nadwagi, ale nie tylko.
Co geny lubią jeść
Badania genetyczne pozwalają określić już jaka dieta jest dla nas najbardziej korzystna i co jeść, by być w najlepszej formie psychicznej i fizycznej. Nazwa dziedziny nauki, która to sprawdza to nutrigenomika. Okazuje się, że tak jak niektóre pokarmy mogą nam służyć oraz pomagać utrzymywać zdrowie, tak inne są dla nas szkodliwe, a nawet bywają niebezpieczne, będąc przyczyną zaostrzenia się chorób oraz ich rozwoju. Nowa nauka badała z początku jak skrajne niedożywienie i głód już w życiu płodowym jest w stanie wpłynąć na rozwój człowieka. Okazało się, że osoby, które jeszcze w życiu płodowym cierpiały na niedożywienie, w życiu dorosłym stały się znacznie bardziej narażone na choroby cywilizacyjne, w tym na przykład cukrzycę. Współcześnie problem niedożywienia również istnieje. Mimo iż jemy bardzo dużo, to jedzenie jest kiepskiej jakości, ubogie w witaminy i mikroelementy.
Sposób odżywiania a choroba
Jedzenie co prawda nie powoduje żadnej mutacji genów, jak w przypadku na przykład chorób nowotworowych, ale jest przyczyną uaktywniania się pewnych ich grup. Zatem jeśli na przykład w rodzinie występowały przypadki cukrzycy lub innych chorób, to osoby, które odżywiają się w ten sam sposób co ich przodkowie i prowadzą podobny tryb życia, są w większym stopniu narażeni na wystąpienie tej choroby również u nich. Jeśli jednak ograniczą spożywanie danych substancji, będą mogli cieszyć się zdrowiem. Długotrwałe spożywanie danej żywności, nawet takiej, która nam nie służy, powoduje przyzwyczajenie się do niej po względem genetycznym. Przykładem jest na przykład laktoza w mleku, która u osób, które od pokoleń piją mleko nie powoduje zbyt poważnych konsekwencji, ale u tych, którzy nie mieli styczności z nabiałem wywołuje biegunkę, wymioty i wiele innych trudności ze strony układu pokarmowego.