Opryszczka, czyli krosta na ustach, popularnie zwana „zimnem” potrafi uprzykrzyć życie, ponadto odbiera urodę i niepotrzebnie przyciąga uwagę osób postronnych. Nie zawsze umiemy ją odróżnić od zwykłej krosty.
Czym jest opryszczka?
Opryszczka jest spowodowana wirusem, który przenoszony jest podczas kontaktu z nosicielami. Nosiciel nie zawsze ma objawy opryszczki, ponieważ na naszej skórze naturalnie żyją setki tysięcy drobnoustrojów. Są to najczęściej bliskie osoby, które całujemy w usta lub w okolice ust. Wirus działa atakując komórki skóry, zaszczepiając w nich swoje DNA. Ma to na celu zapewnienie sobie warunków przetrwania i namnażania się. Charakterystyczna krostka to jedynie widoczny dowód zakażenia, natomiast wirus osiedla się na stałe w zwoju trójdzielnym w okolicy ucha. Opryszczka najczęściej atakuje osoby, które z jakiś powodów mają obniżony poziom obronny układu odpornościowego. Często dotyka ona osób, które przeżywają przewlekły stres. W tym wypadku właśnie reaguje układ odpornościowy, który pracuje mniej wydajnie niż do tej pory.
Jak zwalczyć opryszczkę?
Ważne jest jak najszybsze działanie. Gdy zauważamy charakterystyczne napięcie oraz swędzenie i pieczenie wargi, możemy spodziewać się, że za chwilę coś wyskoczy. Im szybciej zadziałamy tym lepiej. Pierwszą pomocą jest to, co mamy pod ręką, czyli chociażby woda utleniona. Lepiej unikać alkoholu, ponieważ mocno piecze, szczególnie w okolicy ust. Możemy zastosować również srebro koloidalne lub chociażby potrzeć miejsce fragmentem srebrnej biżuterii. Naturalnymi antybiotykami są na przykład czosnek (lub kawałek cebuli) lub olejek z oregano. Ale bardzo ważne jest, by używać odpowiedniej dawki, ponieważ w przeciwnym razie narażamy się na bolesne oparzenia. W tym wypadku należy przygotować się na pieczenie, a nawet lekkie opuchnięcie ust. Bardziej przyjemnym i smaczniejszym sposobem jest zastosowanie miodu, na przykład w przypadku dzieci, które mogą mieć obiekcje jeśli chodzi o wiele domowych sposób powstrzymania opryszczki.